Ehhh... ostatnio nic nie pisałam, bo w tamtym tygodniu zaczęłam pracę w jednym barze na rynku, czasami mam na rano, wtedy wracam do domu padnięta i ledwo na oczy widzę, a kiedy mam na wieczór to rano śpię ile się da, żeby sobie pospać, ide do pracy i wracam koło 3... kompletnie nie mam na nic czasu ani sił ;) ta notka będzie zlepką różnych spraw i rzeczy :P
Pierwszą z nich to będą paznokcie. Odkąd pracuje, paznokcie mam pomalowane jedynie bezbarwnym lakierem, czasem z jakimś topem i to by było na tyle, ponieważ dużo rzeczy myje, sprzątam, a moje paznokcie takich rzeczy nie przetrzymują i od razu lakier schodzi płatami z nich, nie wiem czemu się tak dzieje, no ale tak już mają. Od tygodnia mam na kompie zdjęcia mojego pierwszego ombre na paznokciach i w końcu wam to pokaże :P
na prawej ręce jakoś bardziej mi sie ten efekt spodobał :P polubiłam tez ten zestaw kolorystyczny kojarzący mi sie z wakacjami, z plażą, kwiatami :)
Druga sprawa to przesyłka jaką ostatnio dostałam. Zamówiłam, jak wiele dziewczyn z blogosfery, próbkę perfum Pumy, jeszcze nie otwierałam :P zostawię sobie na jakąś ciekawszą okazje ;) bardzo zdziwiło mnie to, że próbki zostały przysłane z Budapesztu :O myślałam, że normalnie w Pl to rozsyłają :P
 |
| Tak wygląda z przodu karteczka |
 | |
| Z tyłu mamy wszelkie adresy i saszetkę z próbką :) |
Trzecią rzeczą o jakiej chciałam wam powiedzieć jest to, że firma o nazwie IVY Republic (dostepna na fb tu), której bransoletki mogłyście zobaczyć w mojej notce (link) ogłosiła, że do końca tygodnia jest zniżka 20% na wszystkie zamówienia, więc może któraś z Was się skusi :)
Czwartą (i zarazem piatą) rzeczą są dwa rozdania, w których biorę udział :)
Pierwszym z nich jest rozdanie u Babskiej torebki gdzie można wygrać kilka fajnych lakierów, szampony, odżywki, mgiełki (idealne na lato) i kilka innych rzeczy, rozdanie trwa do 24 sierpnia :)
Ostatnią rzeczą będą dwie przechwałki :P jedną z nich jest to, że na stronie firmy Who? (link tu) był konkurs i choć nie wygrałam głównej nagrody jaką była darmowa bransoletka to wygrałam darmową przesyłkę na wybraną bransoletke, więc nie ma szans, żebym na którąś się skusiła ;) a drugą rzeczą i zarazem zapowiedzią następnej notki jest paczuszka od Brain for sale od której odkupiłam przepiękną spódniczkę, w której jestem zresztą zakochana <3 z góry jej dziękuję.
Ja już będę musiała kończyć (strasznie się rozpisałam, ale kiedyś musiałam to wszystko nadrobić :P), bo musze dojeść obiad, coś się przyszykować i na 17 do pracy. Trzymajcie się wszyscy cieplutko :)
